Blog

Wyświetlono rezultaty 41-50 z 120.

A quick update...

27-05-2010 15:03
2
Komentarze: 5
W działach: blog, konwenty
A quick update...
Flo, Mamy 2 miejsca w samochodzie* z Krakowa do Tarnowa na FanFest. Wyjazd w piątek około 14, powrót w niedzielę po konwencie. Koszt = gaz = mniej niż 10 pln w jedną stronę. Kto pierwszy, ten lepszy. PM, komć, mail - m.sabat (małpa) gmail (kropka) com *) Rover ze skórą i drewnem... na gaz... i black metal w audio :-D l.

Fajny film wczoraj widziałem...

27-05-2010 12:43
8
Komentarze: 10
W działach: blog, film
Fajny film wczoraj widziałem...
Kiedy ktoś mnie pyta o ulubionych aktorów, z rozpędu wymieniam moją wielką piątkę, albowiem wszystkich ich uwielbiam za talent i niesamowite kreacje, jakie wysmażyli w trakcie karier swych. Zaczynam, rzecz oczywista, od sir Anthonego Hopkinsa, którego uwielbiam za rolę Tytusa Andronikusa. Prócz tego, za paręnaście innych, genialnych ról - Hannibal Lecter, van Helsing, ten kolo z Wichrów Namiętności, etc... Numer dwa to Robert De Niro. Bobby jest geniuszem, jego ostatni film Wszyscy mają się dobrze wyrwał mnie z butów (razem z Tam, gdzie żyją dzikie stwory stwarzając niesamowitą parabolę życ...

Artur, Merlin, Galahad i ta gnida, Lancelot

22-05-2010 12:23
17
Komentarze: 13
W działach: 52 książki, blog
Artur, Merlin, Galahad i ta gnida, Lancelot
Drogi pamiętniczku, w ubiegłym tygodniu przeczytałem kilka książek. O jednej z nich chciałbym opowiedzieć moim polter-przyjaciołom ;-) Pasjami uwielbiam przygody Richarda Sharpe, żołdaka z armii Wellingtona, wymyślonego przez angielskiego pisarza, Bernarda Cornwella. Obejrzałem wszystkie 16 części serialu telewizyjnego i przeczytałem kilka książek - trochę słabo stoimy z tłumaczeniami, do tej pory wyszły trzy tomy przygód najbardziej odjechanego żołnierza epoki napoleońskiej. Co mnie tak bardzo cieszy w opowieściach o Sharpie? Rewelacyjnie budowana fabuła, potoczysta i soczysta narracja, m...

Moar guns is gooder!

13-05-2010 12:26
30
Komentarze: 6
W działach: developer's diary
Moar guns is gooder!
Flo, rybki. Zmasakrowany przez obrzydliwie długie zmagania z mechaniczną stroną Złowrogich Żółwi Shinobi z kanałów Lyonesse oraz zainspirowany tekstem Silidana, zainspirowanym z kolei zapewne dwoma tekstami Omleta wymyśliłem małą, wesołą zabawkę. Ogrowy Pistolet Na swoje szczęście wynalazca tego dziwadła pozostaje nieznany światu - inaczej Karząca Ręka Sprawiedliwości już dawno dobrałaby mu się do skóry. Wyobraź sobie olbrzymią rurę, w której tkwi szalona mieszanka gwoździ, nakrętek, tłuczonego szkła, małych kamieni i prochu. A teraz dodaj do tego dwa i pół metra ogra, który trzyma tę śm...

Warsztaty Wolsunga w Krakowie

12-05-2010 02:04
13
Komentarze: 8
W działach: developer's diary, blog
Flo, rybki Serdecznie zapraszam na spotkanie ze magicznym steampunkiem w cesarsko-królewskim mieście Kraków. W ramach działań Krakowskiej Sieci Fantastyki w klubie Jędruś 16 maja odbędą się warsztaty prowadzenia Wolsunga. Warsztaty rozpoczną się o godzinie 14:30 i potrwają do 16:30. Ich celem będzie przybliżenie Graczom i Mistrzom Gry możliwości, jakie daje Mechanika W. Zajmiemy się czystym mięchem - mechaniką konfrontacji, ustalaniem stawek oraz wprowadzaniem kart z archetypów - a także wypróbujemy wszystko w praktyce. Przyjdźcie koniecznie, szczególnie jeśli uważacie, że: "Wolsung to faj...

Opowieść o złych Niemcach

10-05-2010 17:07
15
Komentarze: 21
W działach: 52 książki, blog
Opowieść o złych Niemcach
Flo, rybki. Od dawna nosiłem się z zamiarem cyklu notek o książkach - w ramach wsparcia pięknej i szlachetnej inicjatywy promowania czytelnictwa - więcej można znaleźć, między innymi, tutaj. Czytam trochę więcej, niż jedną książkę tygodniowo - ale rzadko dzielę się odczuciami z lektury - a nuż mój przykład lub minirecenzja zachęcą kogoś do czytania? Disclaimer: jak wiedzą ci, co mnie znają, często dzieje się tak, że nie wyrabiam czasowo z generowaniem tekstów (ymgh...). Się jednak postaram, przynajmniej od czasu, do czasu, pisać o ciekawszych rzeczach, jakie wpadły mi w łapki. Nie obiecuję...

Chronić i służyć - Lyonesse

07-05-2010 19:38
25
Komentarze: 9
W działach: developer's diary
Chronić i służyć - Lyonesse
Policja Metropolitalna W krajobraz Perły wpisany jest widok alfheimskiego policjanta, w czarnym uniformie i charakterystycznym, szpiczastym kasku. Bobby przechadza się po ulicy, obserwuje skrzyżowania, zagląda na podwórza i ciemne zaułki, od czasu do czasu zachodząc do mieszkańców, aby wywiedzieć się o tym, czego nie da się zobaczyć w trakcie patrolu. Zwykle rewir jednego konstabla obejmuje kwadrat ulic, choć w niektórych miejscach raczej nie da się ich spotkać (Bridgebank) lub patrolują teren dwójkami. Jedynym uzbrojeniem policjanta jest solidna, ciężka pałka. Prócz tego na wyposażeniu maj...

Kalaripayattu - dekańska sztuka wojny i pokoju

03-05-2010 23:44
17
Komentarze: 2
W działach: developer's diary
Kalaripayattu - dekańska sztuka wojny i pokoju
Flo. Przed Wami kolejne szkolenie - tym razem zdecydowanie dla niewielu postaci. Świetnie nada się do postaci w rodzaju wiernego służącego rodem z południowych kolonii, który niejednym potrafi zaskoczyć swojego pana. Szkolenie to daje również przerażające możliwości Waszym przerażającym dusicielom z Dekanu, którzy mogą posługiwać się wypaczoną, mroczną wersją kalari i arivedy Kalaripayattu Styl walki wywodzący się z Dekanu. Etnologowie wywodzą nazwę tego stylu walki od pradekańskich słów kalari - pole bitwy i payato - trenować, walczyć bronią. Legenda głosi, że kalaripayattu stworzył w ch...

Dżentelmeńska Sztuka Walki

02-05-2010 03:36
22
Komentarze: 17
W działach: developer's diary
Dżentelmeńska Sztuka Walki
Flo rybki, Wróciłem i mam troszkę mięska. Szkolenie specjalne: Boks. Dżentelmeńska sztuka walki sięga swoimi korzeniami do szlachetnej idei współzawodnictwa na igrzyskach urządzanych ku czci dawnych bóstw Eolii. Archeologowie uważają, że walka na pięści była jedną z pięciu głównych konkurencji rozgrywanych na antycznych zawodach. Jej pochodzenie jest jednak bez wątpienia starsze, jednakże początki boksu jako szlachetnej dyscypliny sportu można śmiało umieścić w przedrezyjskiej Eolii. Przez wieki zapomniany, wyparty przez barbarzyńskie okładanie się bez ładu i krzty szacunku dla przeciwni...

Najważniejsze wydarzenie minionego weekendu...

30-03-2010 19:02
9
Komentarze: 6
W działach: wrestling, blog, developer's diary
Najważniejsze wydarzenie minionego weekendu...
Jest wtorek, trzydziesty dzień marca. Temperatura na zewnątrz wynosi jakieś 17 stopni. Temperatura w moim mieszkaniu oscyluje w okolicach 1300... Właśnie (dla mnie) skończyło się najważniejsze wydarzenie weekendu. Siedemnaście piętnastominutowych kawałków, porozsiewanych po różnych serwisach - tylko dlatego, że żyję w kraju, w którym nie da się* zapłacić i obejrzeć jak normalny, biały człowiek. Phoenix w stanie Arizona stało się na ten weekend absolutnym centrum wrestlingowego świata. Tysiące fanów z USA i reszty świata zjechało się, aby oglądać najlepszych zapaśników, jakich amerykańska...