Blog
Wyświetlono rezultaty 11-20 z 120.
IRYTACJA RPG!
30-03-2011 10:00
46
Komentarze: 30W działach: blog, kiedy rozum śpi
Nie chwaliłem się jeszcze, ale noszę się z wydaniem dodatku do Wolsunga. Będzie to opowieść z życia lyonesskiego półświatka, ciemna saga o kryminalistach i złoczyńcach.
Uwaga, poniższy tekst przeznaczony jest dla czytelnika dorosłego.
Jest formą zajawki nadchodzącej gry fabularnej IRYTACJA RPG!
- Och, doprawdy, cóż to za alfheimska pogoda... - z mocnym heimburskim akcentem herr Weiss wyraził swoje niezadowolenie.
Obidajah Range niepostrzeżenie sięgnął po Niezawodny Emiter Promieni Usypiających wg. patentu Doktora Kugelbrauna. Wcisnął spust i jarząca się zielonkawo wiązka engerii trafiła...
FRENEZYJA RPG
29-03-2011 11:54
80
Komentarze: 56W działach: blog, kiedy rozum śpi
Nie chwaliłem się jeszcze, ale noszę się z wydaniem gry. Będzie to szalona opowieść o polskich szlachcicach, którzy dokonują czynów haniebnych i stają się infamisami.
Uwaga, poniższy tekst przeznaczony jest dla czytelnika dorosłego.
Jest formą zajawki nadchodzącej gry fabularnej FRENEZYJA RPG!
- Dalipan, jakaż to aura niesprzyjająca! - rzekł podstoli Białowąs.
Na takie dictum krew zawrzała w żyłach pułkownika Pomarańczowskiego. Błyskawicznie, jak atakująca żmija, wyrwał zza pasa krócicę i palnął w pustą makówkę oratora.
- Wciórności! Na pysk padł! Ani chybi ubit! - wrzasnął podkomorzy Nie...
Leksykon #2 - a wiki game...
29-03-2011 03:21
16
Komentarze: 9W działach: blog
Flo, rybki.
Hehe. Moje zwyczajowe powitanie (Flo to takie Elo, tylko kulawe i ułomne, bez jednej klepki, jak lucek) nabiera (hehe#2) w dzisiejszej notce trochę innego znaczenia. Dlaczego? Bo flo(w) to prawie płynąć, a rybki to też pływające stworki. I co z tego?
Ano to, że dziś rozpoczynamy drugą edycję Leksykonu. A co to takiego, zapyta pewnie ten i ów, który niekoniecznie śledzi (hehe#3) Hamerykę i różne powiewy świeżości, które stamtąd płyną (hehe#4). Ten akurat prąd (hehe#5) pochodzi z 2003 roku, więc jak na nasze warunki jest hiciorem dnia.
Ale, do rzeczy.
Co to jest leksykon?
Leksy...
Prelegencie - wyjmij głowę z recenzenta...
16-03-2011 02:42
56
Komentarze: 50W działach: blog, kiedy rozum śpi
Myślałem, że blisko 3 tysiące ludzi, że Targi Poznańskie, że dotacje, że billboardy AMS, że koordynatorzy-weterani.
W sensie, że zobowiązuje.
Że Pyrkon 2011 to będzie konwent, na którym, oprócz tego, że fajnie, to jeszcze będzie MERYTORYCZNIE.
Myślałem, myślałem. A potem zajrzałem do programu RPG-owego.
Warhammer I, II czy III edycja (Panel Dyskusyjny) - trochę jak dyskusja "Trabant, Daewo czy Lexus?"
Gwiezdne Star Wars - wprowadzenie do systemu - Leśny Forest?
Setyci i Toreadorzy. Stary WoD. Komuś coś to mówi? Świetnie. - seriously? 1991? Prelekcja na dwudzieste urodziny Świata M...
Recenzencie - wyjmij głowę z sam-wiesz-czego
10-03-2011 17:08
27
Komentarze: 49W działach: blog, kiedy rozum śpi
Jakiś czas temu jedno z moich ulubionych wydawnictw rpgowych - Portal wydało świetną grę - Cold City. Tytuł zalicza się do tzw. gier indie, w tym kontekście oznacza, że Malcolm Craig wydał sobie grę niezależnie oraz gra posiada mechanizmy, które nie są typowe dla głównonurtowych gier fabularnych, pokroju D&D, Rolemastera, GURPsa, Cyberpunka, etc. etc.
Wielki boom na gry inne zaczął się, pi*oko, powiedzmy, że od Sorcerera autorstwa Rona Edwardsa, wydanego w 2002 roku. Jasne, Baron Munhausen ukazał się w 1998, nawet przetłumaczono go i wydano w Polsce (znów Portal i wielkie, zawsze niedocenian...
Nadciąga wiosna...
03-03-2011 19:09
12
Komentarze: 6W działach: blog
Flo.
Zaczęliśmy kampanię do Blood & Honor - nowej samurajskiej gry Johna Wicka. APka z pierwszej sesji można znaleźć na specjalnym AP-logu.
Kroniki klanu Fukurou na pewno będą kontynuowane.
Przy okazji propozycja: planuję rozpocząć drugą kampanię, tym razem w klimatach szpiegowsko-agenturalnych z lekką domieszką wątków paranormalno-ktulowatych. Jako podstawę posłuży nam gra Danger Close autorstwa Roba Justice. Sesje regularne, najchętniej we wtorki, raz na dwa tygodnie.
Baza koloru: Swordfish, Trylogia Bourne'a, nowe filmy o Jamesie Bondzie, Nikita (film i obie serie), Leverage oraz Frin...
Moje piętnaście lat z figurkami w tle, część druga.
27-12-2010 01:12
46
Komentarze: 11W działach: blog, MotywAkcja
Kwik, kwik
Oto druga część mojego felietonu wspominkowego. Kto czekał - nie musiał czekać długo. Kto nie czekał, yyy... No, mniejsza z tymi, którzy nie czekali. Raz jeszcze powtórzę ostrzeżenie: ten tekst jest średnio merytorycznym felietonem wspominkowym erpegowca, który miał długoletni romans z grami bitewnymi. Kto nie lubi wpisów o kotkach i szuka ośmiuset procent merytoryki w blogach, niech nie czyta. Wolność, moi mili, to także wolność do nieczytania.
Dość już mojego marudzenia - zapraszam do lektury drugiej części tekstu :-)
6. Czynsz? Jak to, czynsz? Mordheim!
Jesienią 1999 roku...
Moje piętnaście lat z figurkami w tle
24-12-2010 23:48
62
Komentarze: 23W działach: blog, MotywAkcja
Na skróty - druga część tekstu.
Flo, rybki.
Żywot człowieka dorosłego to przerażające doznanie. Obowiązki, rodzina, święta, prezenty... mnóstwo rzeczy do ogarnięcia. Kto ma, ten wie, jak to jest. Kto nie ma - powinien być szczęśliwy. A jak dołożyć do tego jeszcze fakt, że tego biednego człowieka (czyli mnie) za dwa dni trafi trzydziestka, to już kompletny klops.
Jakby tego było mało, wisi nad nami końcówka roku, czas podsumowań, rozrachunków i rozliczeń (za spodnie na bazarze i zabite lwy).
Postanowiłem zatem i ja rozliczyć się z czasem. Ale trochę inaczej, niż zrobił to mój idol (o cz...
Ogniem, mieczem, kotłem i Ekskaliburem
03-12-2010 15:05
14
Komentarze: 6W działach: 52 książki, blog
Bry.
Niektórzy pewnie pamiętają, jak pół roku temu (omg, jak ten czas szybko zap...zapływa) zachwycałem się pierwszym tomem arturiańskiego cyklu Bernarda Cornwella - "Zimowym monarchą". Niedawno wyszedł drugi tom, zatytułowany "Nieprzyjaciel Boga". Rano skończyłem kilkugodzinny maraton z tą książką i w miarę na gorąco parę zdań chciałem jej poświęcić.
Jak można się spodziewać Bernard Cornwell znowu pokazuje najwyższą klasę. Powieść jest świetnie napisana, czyta się bez najdrobniejszych zgrzytów i przestojów. Autor ma rewelacyjnie opanowane rzemiosło pisarskie, dzięki czemu konstruuje ciekaw...
Szlakiem Sobieskiego
01-12-2010 18:35
25
Komentarze: 10W działach: blog
Flo.
Ze spamu, który atakuje mnie na każdym kroku wyłowił mi się ostatnio całkiem intrygujący link - szlaksobieskiego.pl.
Jako zapalony konsument napojów wysokoprocentowych, a także miłośnik polskiej kultury i zawodnik srebrnej ligii narodowego sportu - czyli picia wódki - od razu pospieszyłem na stronę owąż, licząc, że Wódka Sobieski (mlask) zechce reklamować mi się (znowu misie!) z jakimiś podróżami po Polszczy. Wyobraźcie sobie - w dzień śpimy w busiku, wieczorem zajeżdżamy na miejsce, pół nocy chlania i jedzenia, tu pan przewodnik z boczku, skromnie, żeby nie przerywać, opowiada cośta...
Przejdź do strony: