Blog

Wyświetlono rezultaty 91-100 z 120.

Kino nowej przemocy

08-06-2007 00:16
0
Komentarze: 6
W działach: film
Kino nowej przemocy
  Jakoś tak się ostatnio działo, że przed moimi oczyskami przewinęło się kilka skośnych filmów. Niektóre stare, znane mi od dawna, inne świeże i zaskakujące. Oraz parę klasyków, które z braku czasu lub odpowiedniego poziomu znieczulicy ominąłem byłem uprzednio.   Koroshiya 1, szerzej znany pod anglojęzycznym tytułem Ichi the Killer to jedna z pozycji należących do opisanego wyżej trzeciego typu - ploteczki o tym filmie krążą za mną od czasu jego premiery w 2001 roku. Nazwisko reżysera, Takashiego Miike, znane mi jest od drugiej połowy lat 90, k...

Pod Wawelem - Kompania Kuflowa

01-06-2007 21:37
0
Komentarze: 25
W działach: przepisy
Pod Wawelem - Kompania Kuflowa
Flo ryby.Dawno mnie tu nie było. I co się dzieje? Pe-i-esy wycinają kawałki małym Brytyjczykom, el-pe-ery gnębią różnorakie istotki za noszenie czerwonych torebek, pe-owce wróciły by udręczonej ojczyzny bronić a Borejko pisze notkę z sensem.A ja co?A ja wziąłem E. pod pachę* i udałem się do Hotelu Royal na św. Gertrudy 26-29, gdzie mieści się zupełnie nowa i chrupiąca restauracja "Pod Wawelem - Kompania Kuflowa". I tu krótka dygresyjka. Jak niektórym wiadomo, od pewnego czasu obracam się w szeroko pojętej branży hotelarsko-turystyczno-gastronomicznej, pełniąc odpowiedzialną funkcję tego i oweg...

Guziczek: Ignoruj Bloga

12-04-2007 18:17
0
Komentarze: 10
W działach: developer's diary
 Flo.  Ile browarów trzeba dać !Blobowi!, żeby zrobił guziczek do ignorowania blogów, których nie mam ochoty czytać? I żeby ci, co nie chcą czytać mnie, też mogli poignorować. I jeszcze, żeby w opcjach dało się wybrać "Stary Edytor". Bo jak nie, todługo nie pobloguję, tak mnie to wysiwyg irytuje ;)  l.  

Tanie Party (może być ogrodowe)

11-04-2007 16:02
0
Komentarze: 16
W działach: przepisy
Tanie Party (może być ogrodowe)
Bonjour, W związku z faktem, że obrzydliwie długo nie piszę notki kulinarnej a poświęconej tematyce przypraw oraz innych takich miłych rzeczy, pragnę poinformować, że i dziś o tym nie napiszę. Ha ha ha. Ależ mi się dowcip przez te świnięta wyostrzył... Będzie za to o czymś, co niezwykle przyjemne, miłe, sympatyczne i fajniaste - a mianowicie o podejmowaniu gości małym przyjątkiem, najchętniej w ogrodzie - albowiem czas po temu zaczyna się robić sprzyjający, aura takoż. Oczywiście, nie powiem Wam, moi mili czytelnicy, jak zaprosić gości, jak ich dobrać i usadzić. Kindersztu...

Indie on my mind

30-03-2007 10:50
1
Komentarze: 11
W działach: developer's diary
Indie on my mind
Ostrzeżenie - osoby o słabej odporności na rzeczy wulgarne, nieestetyczne i nieprzyjemne mogą darować sobie ściąganie pliku ;) Osoby, które chcą widzieć we mnie aniołka, co nigdy swych usteczek brzydkim słowem nie pokalał proszone są o nieczytanie tej notki ;) Osoby, które uważają mnie za Wolsungowego Dżentelmena również powinny powstrzymać się przed dalszą lekturą. Zachęciłem wszystkich? ;) No to jazda. Najpierw genesis (będzie gastrycznie, ale to konieczne): Wieczorem wczoraj spotkałem się z moim serdecznym przyjacielem, który od lat pracuje i mieszka w Irlandii a czasem pojawia się...

Magiczny steampunk

29-03-2007 00:29
0
Komentarze: 6
W działach: developer's diary
Magiczny steampunk
Jaaasne, obyczaje, romanse i podróże w ekskluzywnych sterowcach. Mhm. Pięć procent społeczeństwa wydaje dziewięćdziesiąt pięć procent pieniędzy, będących w obiegu. Cała reszta musi się zadowolić nędznymi ochłapami z pańskich stołów. Przeciętny obywatel to wcale nie kapitalista i posiadacz ziemski. Przeciętny obywatel haruje w fabryce albo przy pługu, zastanawiając się, jak przeżyć jeszcze tydzień. Przeciętny obywatel mieszka w zatęchłym pokoju w czynszowej kamienicy. I może mówić o szczęściu jeśli wychodek jest wspólny dla całego piętra, bo nie musi wtedy biegać za potrzebą na podwórze. Prz...

Gaiman, Gaiman, ty...

19-03-2007 19:25
0
Komentarze: 26
W działach: konwenty
Gaiman, Gaiman, ty...
W sumie to będzie o R-konie tak naprawdę. Ale o Gaimanie trzy zdania na końcu tej notki się znajdą. I tam dowiecie się, dlaczego Neil Gaiman zasłużył w moich oczach na klasyczny wierszyk bucujący. Jako że w czwartek pisaliśmy z Anathemą postacie na dresiarskiego larpa i skończyliśmy to robić w okolicach godziny 01:30 to w piątek postanowiłem sobie pospać i wstałem o 07:00 - ale i tak prawie spóźniłem się na pociąg ;P Z tymi pociągami to było na r-konie zabawnie. Jak co poniektórym wiadomo, wyjeżdżaliśmy z Krakowa zorganizowaną, siedemnastoosobową grupą. Zbiórka o 13 na peronie rozciągnęła s...

Komisarz 2: Miasto Prywatne

13-03-2007 21:46
0
Komentarze: 3
W działach: developer's diary
Komisarz 2: Miasto Prywatne
Di-Dżej Bartosz zdradzi dziś nieco sekretów swojego marcowego występu! W hali sportowej WSK Pobitno o 23:45 rozpocznie się wielka impreza Disco Inferno, która trwać będzie całą noc! Pojawi się tam śmietanka towarzyska miejscowości - dwaj lokalni przedsiębiorcy - panowie Ryszard i Emil (lepiej znani jako Don Ricardo i Wołowina), ich przyjaciele i współpracownicy - Grucha, Dżordan, Bioły, Siwy, Ryży, Byku; szanowni przedstawiciele władz - pani burmistrz Morzyńska, komisarz Helski z nieodłącznym posterunkowym Fasolakiem a także kwiat młodzieży, z oszałamiającą pięknością, imigrantką z Ukrainy -...

LARP na R-Kon - Komisarz 2: Miasto Prywatne

12-03-2007 19:05
0
Komentarze: 9
W działach: developer's diary
LARP na R-Kon - Komisarz 2: Miasto Prywatne
Wysłałem własnie Monie i Levirowi opis larpa na r-kon. Cóż, mam tylko szczerą nadzieję, że nie pogniewają się na mnie za konwencję ;P Albo nie zabiją mnie, na przykład. W głośnikach leci Brothers - Dieci Cento Mille (original mix)! Italo techno z lat 90! ;) A niżej macie opis larpa. Komisarz 2: Miasto Prywatne Komisarz Helski rozpuścił trzy tabletki polopiryny w szklance wódki, zakręcił energicznie i wlał wszystko do swojego przepastnego gardła. Zdziwione spojrzenie posterunkowego Fasolaka skwitował krzywym grymasem. Jednak na pytające spojrzenie Don Ricardo, siedzącego po po drugiej s...

Kapitan Ameryka nie żyje

11-03-2007 09:43
0
Komentarze: 22
W działach: komiks
Kapitan Ameryka nie żyje
Opiewajcie zmarłych herosów. Kapitan Ameryka zginął od kuli niezidentyfikowanego snajpera. Ed Brubaker w 25 zeszycie serii Captain America uśmiercił jednego z najważniejszych bohaterów uniwersum Marvela, pozostawiając zarówno fanów jak i towarzyszy Kapitana w szoku, żalu i smutku. Informacja ta nadawana jest od kilku dni w krajowych mediach w USA. Amerykanie, nawet ci, którzy na codzień są daleko od komiksów, wspominają bohatera w narodowym trykocie. 93-letni współtwórca postaci, Joe Simon, wyraził żal po śmierci Kapitana Ameryki. Powiedział również, że teraz Kapitan Ameryka jest potrzebn...