» Blog » Zdeksiążkowany
07-06-2010 01:03

Zdeksiążkowany

W działach: 52 książki, blog | Odsłony: 48

Zdeksiążkowany

Nie wolno wydawać takich książek, jak Zaksięgowani - zbiór opowiadań Jakuba Małeckiego, opublikowany nakładem wydawnictwa Powergraph. Narażenie czytelnika na kontakt z taką antologią to czyn zły, niehumanitarny i niegodny.

No dobra. Wcale nie. To teksty Jakuba zostawiają na czytelniku takie wrażenie. Poczucie bycia zbrukanym, dotkniętym przez zło. Opowiadania o zwyczajnych ludziach, którzy wplątują się w kingowskie opresje, czasem muskając Nienazwane - a czasem (pardon my French) wpieprzając się w nie z impetem i poświęceniem godnym lepszej sprawy. Nietrudno się domyślić, że jesteśmy w kręgu literatury grozy, w jej nowoczesnym rezerwacie Polski współczesnej, założonym na Jabol Hill przez Łukasza Orbitowskiego. Na ten obmierzły kwazi-parnas weszli już Krycz, Darda i paru innych, teraz, z czystą śmiałością, dołączyć do nich można Jakuba Małeckiego.

Zbiór jest elegancki i równy. Niektóre teksty odbijają się echem w mojej głowie, ale większość jest nowa i świeża. Gdzieś, spoza fabuł, wygląda kompozycyjne zamierzenie, plan i próba uporządkowania opowieści. Dobrze jest jednak, że historie wyplątują się z tej sieci, uciekają autorowi i miejscami opowiadają się same. Kolejny atut antologii - żywy język, dobry, czasem mocny i dosadny, na tyle elastyczny, że bez problemów wciąga czytelnika w przerażające krajobrazy wizji dziewczynki uwodzonej kłamstwami Białego Chłopca. Intrygujące historie i bohaterowie, którym można współczuć lub (co gorsze dla czytelnika, szczególnie jeśli ma blisko trzydziestu lat i korporację nad sobą) nawet utożsamiać się z nimi. Same plusy, krwawe mięcho pierwszej kategorii, chlastane skalpelem przez rzeźnika-fachurę.

Na koniec powinna być polecanka. Ale tu wszystko jest plugawe, mroczne i niepokojące, więc nie bardzo jest jak polecać. Będzie za to wskazanie największego ciężaru gatunkowego. Za godzinę powinna tu być - doszliśmy z Kasią Kosik do wniosku, że to chyba najlepsze opowiadanie 2009 roku. Patologicznie okrutne, klinicznie, czysto i bezinteresownie. To jeden z tych tekstów, które przychodzą do człowieka i, ni stąd, ni zowąd, chlastają lancetem po gałce ocznej. Hej, jestem starym koniem, trochę w życiu widziałem, zdarzyło mi się przeczytać parę mocnych rzeczy i nawet raz byłem w muzeum na Majdanku - ale chyba jeszcze nic mnie tak nie zmroziło, jak to opowiadanie. Jeśli nie dostanie Zajdla (a nie dostanie, bo Zajdel to nagroda w konkursie piękności, przyznawana durnowatym, menstruacyjnym popierdółkom o dno-carzach albo jamiołach), będę okrutnie Zajdlem i głosującymi zawiedziony.


Ocena: 8/10.

Jakub Małecki, Zaksiegowani, Wydawnictwo Powergraph, Warszawa 2009.


l.

Komentarze


Urko
   
Ocena:
0
Autor pochodzi z Koła! Musiałem to powiedzieć :D
07-06-2010 10:32
Siman
   
Ocena:
+1
O proszę, wymieniłem tę książkę ostatnio na Dragonie za jakieś dwie czwarto-piąte części bliżej niezidentyfikowanej sagi, które wygrałem. Vertical trzymał poziom, Opowieści z meekheńskiego... baardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, więc liczyłem, że i na Zaksięgowanych się nie zawiodę. Twoja recenzja przekonała mnie, żeby przesunąć zbiór w kolejce czytaczej. :)

Tyle że tytuł bym zmienił, bo "zdeksiążkowany" kojarzy mi się wyłącznie ze "zdegustowanym". ;)

Urko - czyjego koła? :P
07-06-2010 16:13
Qball
   
Ocena:
0
Hmm, trzeba będzie kupić.

@Siman - z ichniego koła. Tego gdzie na fajne laski można mówić "szprychy" i się nie obrażają :P
07-06-2010 18:44
Noth
   
Ocena:
0
@ Siman
Tytuł się chyba odnosi do terminu zdekonstruowany.
07-06-2010 19:15
11186

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Lcx: tx, przeczytam. :-*
sqrl
08-06-2010 07:06
~m4ti

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ale recenzja rewelka !!
11-06-2010 09:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.